Jakiś czas temu Xiaomi zaprezentowało w Chinach trzy nowe ciekawe telefony ze średniej półki cenowej. Prawdopodobnie będą one dostępne jedynie na azjatyckim rynku, ale mogą one trafić do Europy pod inną nazwą. Wygląd wszystkich nawiązuje do ostatniego flagowca Chińczyków – Xiaomi Mi 9.
Xiaomi Mi CC9
Mi CC9 to telefon wizualnie niemal identyczny jak flagowy Mi 9. Na froncie urządzenia znalazło się miejsce na wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 6,4 cala. Ma on proporcje 19,5:9 i rozdzielczość Full HD+ (2340 x 1080 pikseli). Przekłada się to na zagęszczenie na poziomie 403 pikseli na cal. Wyświetlacz ze wszystkich stron otaczają bardzo wąskie ramki, a w górnej części znalazło się miejsce na niewielkie wcięcie w kształcie kropli wody, które mieści w sobie kamerkę do selfie. Warto zauważyć także, że z przednim panelem zintegrowany został optyczny skaner odcisku palca. Podobnie, jak we flagowym modelu szklany jest nie tylko front urządzenia, ale także jego plecki. Dwie tafle szkła łączy metalowa ramka. Aby zwiększyć odporność na zarysowania, przedni panel został pokryty szkłem Gorilla Glass 5.
Sercem urządzenia jest produkowany z myślą o wydajnych średniakach procesor Qualcomm Snapdragon 710 z grafiką Adreno 616. W podstawowej wersji z urządzeniem współpracuje 6 GB pamięci RAM i 64 GB miejsca na dane użytkownika. Dostępna jest także konfiguracja z dwukrotnie większą ilością pamięci wbudowanej. Zaletą urządzenia powinien być także czas pracy bez konieczności sięgania po ładowarkę, ponieważ urządzenie jest wyposażone w akumulator o dość dużej pojemności 4030 mAh. Dodatkowo nie zabrakło wsparcie dla szybkiego ładowania o mocy 18W. Podobnie jak inne telefony w ofercie Chińskiego giganta, Xiaomi Mi CC9 działa pod kontrolą Androida z nakładką MIUI. W tym modelu zdecydowano się na najświeższego Androida 9 Pie i nakładkę producenta w wersji 10. Znacząco zmienia ona wygląd i funkcjonalność systemu od Google. WIele osób docenia pracę programistów, ale część nabywców krytykuje to oprogramowanie.
Na pokładzie nie zabrakło wsparcie dla żadnego z popularnych standardów łączności. Telefon obsługuje więc LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0 i lokalizację GPS. Konstruktorzy nie zapomnieli także o NFC, dzięki któremu telefon może być wykorzystywany do płatności zbliżeniowych. W przypadku tańszych Chińskich telefonów nie jest to tak oczywiste ponieważ w krajach Azji, ta forma płatności nie jest tak popularna jak na naszym kontynencie. Xiaomi wyposażyło swój nowy model także w złącza USB typu C, oraz Jack 3,5 mm, które umożliwia wygodne korzystanie ze słuchawek przewodowych, bez konieczności sięgania po przejściówkę. Wielu nabywców z pewnością doceni również fakt, że Xiaomi Mi CC9 posiada port podczerwieni, dzięki któremu telefon możemy wykorzystać do sterowania, na przykład, telewizorem.
Podobnie, jak we flagowym modelu, także tutaj umieszczono potrójny aparat główny. Pierwszy z obiektywów wykorzystuje matrycę, która pozwala na rejestrowanie obrazów o maksymalnej rozdzielczości 48 Mpx z przysłoną f/1.8. Wykorzystywana jest jednak technika łączenia czterech pikseli w jeden, co pozwala uzyskać wysokiej jakości zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpx. Obok niego umieszczono szerokokątny obiektyw o rozdzielczości 8 Mpx, a zestaw uzupełnia sensor o rozdzielczości 2 Mpx, którego zadaniem jest zbieranie danych o głębi i uzyskiwanie efektu rozmytego tła. Na froncie, we wcięciu, umieszczono natomiast pojedynczy aparat do selfie o rozdzielczości 32 Mpx ze światłem f/2.0.
Cała bryła telefonu ma wymiary 156,8 x 74,5 x 8,7 mm i waży 179 g. Xiaomi Mi CC9 nie można więc zaliczyć do kompaktowych i lekkich telefonów.
Xiaomi Mi CC9 Meitu Edition
Meitu to chińskie przedsiębiorstwo, które znane jest z produkcji telefonów komórkowych, oraz z dostarczania zaawansowanego oprogramowania do tworzenia i edycji selfie. Ich rozwiązania są niezwykle popularne zwłaszcza w Azji. W ostatnim czasie firma ta nawiązała współpracę z Xiaomi. Jednym z jej efektów jest ten właśnie model.
Telefon ten jest nieznacznie zmodyfikowaną wersją podstawowego Mi CC9. Obydwa telefony są tak samo zbudowane, mają takie same wyświetlacze AMOLED ze zintegrowanymi skanerami odcisku palca i wykorzystują te same aparaty. W obydwu modelach zastosowano ten sam procesor – Snapdragon 710, jednak w wersji z dopiskiem “Meitu” w nazwie, współpracuje on nie z 6 GB pamięci RAM, ale aż z 8 GB RAMu. Na dane użytkownika przeznaczono natomiast 256 GB pamięci wbudowanej. Żadna z wersji Xiaomi Mi 9 występująca w Polsce nie może pochwalić się taką konfiguracją.
Zgodnie z zapewnieniami producenta Xiaomi Mi CC9 Meitu ma być telefonem przeznaczonym dla vlogerów. Nie powinien dziwić więc specjalny tryb nagrywania filmów z zaawansowaną stabilizacją obrazu, oraz dodatkowe tryby dla przedniej kamery, obejmujące między innymi różnego rodzaju filtry. Za oprogramowanie tego modelu odpowiedzialny ma być zespół z firmy Meitu. Kolejnym elementem, którym ma wyróżniać się Meitu Edition jest zjawiskowa, biała, szklana obudowa.
Xiaomi Mi CC9e
Najtańszy i zarazem najmniejszy telefon wśród niedawno zaprezentowanych nowości. Jego największą zaletą mają być aparaty, które są takie same, jak w podstawowym Mi CC9. Na pleckach znajdziemy więc potrójny aparat, który obok standardowego obiektywu 48 Mpx, wykorzystuje sensor o rozdzielczości 8 Mpx, z szerokokątną optyką i dodatkowy aparat 2 Mpx, do zbierania danych o głębi. Na froncie znajdziemy także aparat do selfie o rozdzielczości 32 Mpx.
Dużą część przedniego panelu urządzenia wypełnia wyświetlacz o przekątnej 6,01 cala. Podobnie jak w większym modelu zdecydowano się na ekran Super AMOLED o proporcjach 19,5:9. Również w tym przypadku otaczają go dość wąskie ramki, a w górnej części umieszczono wcięcie w kształcie kropli wody. Także w tym modelu zastosowano optyczny skaner odcisku palca zintegrowany z przednim panelem. Niestety konstruktorzy zdecydowali się na niższą rozdzielczość HD+ (720 x 1560 pikseli), która przekłada się na niezbyt wysokie zagęszczenie wynoszące 286 pikseli na cal.
Dzięki mniejszemu wyświetlaczowi telefon jest bardziej kompaktowy – ma 153,5 mm długości, 71,9 mm szerokości, 8,5 mm grubości i waży 174 g. Mimo zmniejszenia całej bryły konstruktorom udało się zachować taką samą pojemność akumulatora, jak w większym modelu. Na pokładzie zabrakło jednak NFC, przez co płatności zbliżeniowe tym telefonem są niemożliwe. Pozostałe moduły łączności są takie same. Telefon nie powinien mieć problemów z obsługą LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac, lokalizacji GPS i Bluetooth 5.0. Nie zabrakło też złącza słuchawkowego Jack 3,5 mm, gniazda USB typu C i portu podczerwieni.
Snapdragon 710 został zastąpiony przez mniej wydajny układ Qualcomm Snapdragon 665 z grafiką Adreno 610. W zależności od wybranej konfiguracji, układ ten współpracuje z 4 GB lub 6 GB pamięci RAM i 64 GB lub 128 GB miejsca na dane użytkownika. Także ten model działa pod kontrolą Androida 9 Pie z nakładką MIUI.
Nowe telefony Xiaomi prawdopodobnie nie trafią na Europejski rynek pod takimi samymi nazwami. Coraz częściej mówi się o tym, że po zmianie oprogramowania na czystego Androida, będą one sprzedawane na naszym kontynencie jako Mi A3 i Mi A3 Lite. Telefony z tej serii należą do programu Android One, co oznacza, że działają one pod kontrolą niezmodyfikowanego systemu Android. Producent gwarantuje także aktualizację do dwóch kolejnych wersji oprogramowania z zielonym robocikiem, oraz regularne poprawki zabezpieczeń przez przynajmniej trzy lata od premiery. Jeśli te plotki się potwierdzą, nowe telefony Xiaomi z czystym Androidem mogą być naprawdę ciekawymi produktami.